Sankcja kredytu darmowego (SKD) – Kredytowanie prowizji

Kwestia zgodności z prawem kredytowania prowizji przez Banki budzi w doktrynie prawa rzeczywiste wątpliwości. Należy wskazać, że po pierwsze jeżeli kredytodawca decyduje się kredytować kwotę prowizji i pobierać z tego tytułu odsetki to powinien w umowie kredytu jednoznacznie wskazać, że kredytobiorca zmuszony będzie również spłacać odsetki od prowizji za udzielenie kredytu. W innym przypadku będzie można mówić o nie transparentności umowy kredytu.

Ponadto w sytuacji gdy kwota prowizji potrącana jest przez kredytodawcę już na początku przy wypłacie kredytu to kredytodawca powinien w harmonogramie spłat wyodrębnić tę pozycję spośród poszczególnych składników spłacanych rat, w szczególności kapitału, odsetek oraz wszelkich innych kosztów kredytu, które konsument jest obowiązany ponieść. Taka powinność w zakresie informacji konsumenta przez kredytodawcę wynika wprost z art. 37 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Kredytodawca musi zatem wyodrębnić w harmonogramie jakie elementy mieszczą się w ramach danej raty spłacanego kredytu w tym kapitału. Na ten wymóg zasadnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy w Kielcach w wyroku z dnia 1 lutego 2023 roku w sprawie II Ca 1858/22.

Nałożenie na kredytobiorcę obowiązku spłaty także i tej części kredytu, która obejmuje skredytowane pozaodsetkowe koszty w postaci prowizji wraz z odsetkami umownymi należy traktować jako obejście prawa w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. Takie stanowisko przyjął właśnie chociażby Sąd Okręgowy w Kielcach wskazując, że „oprocentowanie kredytowanych kosztów kredytu konsumenckiego już co do zasady miało na celu obejście prawa w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. Po pierwsze, z przywołanego już art. 5 pkt 6 lit. a i b u.k.k., wynika, że prowizje, koszty usług ubezpieczeniowych oraz odsetki stanowią odrębne składniki całkowitego kosztu kredytu. Innymi słowy każdy z nich jest od siebie odrębny i stanowi pochodną całkowitej kwoty kredytu i od niej powinien być naliczany. Takiego warunku nie spełnia natomiast przypadek w której jeden składnik kosztu kredytu (odsetkowy) jest naliczany od innego składnika kosztu kredytu (pozaodsetkowego). Tak jest właśnie w sytuacji, w której odsetki są naliczane od prowizji, czy składki na ubezpieczenie kredytu. Po drugie, same prowizje i koszty usług ubezpieczenia, a więc bez odsetek stanowią tzw. pozaodsetkowe koszty kredytu, co wynika wprost z art. 5 ust. 6a. Po trzecie, art. 36a u.k.k. wyznacza ustawowe granice pozaodsetkowych kosztów kredytu, a niezależnie od tego nie jest wykluczone także badanie abuzywności (p. także orzecznictwo (…)) i tych postanowień umowy o pozaodsetkowych kosztach kredytu, które wprawdzie mieszczą się w granicach wyznaczonych w art. 36a u.k.k., ale nie wiążą konsumenta wobec ziszczenia się przesłanek z art. 3851 § 1 k.c. Skoro zatem pożyczkobiorca pomimo tego wszystkiego decyduje się oprocentować kredytowane pozaodsetkowe koszty kredytu, które stanowią także składnik całkowitego kosztu kredytu, a w ramach tego ostatniego – szerszego pojęcia – są już odsetki, to takie działanie ma na celu obejście prawa – w zakresie, w jakim reguluje ono granice (kryteria) pozaodsetkowych kosztów kredytu. Z tej przyczyny postanowienia umowy o kredycie konsumenckim o odsetkach od kredytowanych pozaodsetkowych kosztów kredytu w ocenie Sądu Okręgowego pozostają nieważne stosownie do art. 58 § 1 k.c.” (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 1 lutego 2023 roku w sprawie II Ca 1858/22).

Sąd ten wskazał również, że:

„jeżeli nawet wykluczyć działanie w celu obejścia prawa – w rozumieniu i ze skutkiem z art. 58 § 1 k.c. (chociaż z przyczyn już wyjaśnionych taka teza nie znajduje oparcia), to równolegle nie można tracić z pola widzenia tego, że istnieją wystarczające podstawy, by przyjąć, że takie oprocentowanie kredytowanych pozaodsetkowych kosztów kredytu jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego i z tej racji nieważne. Oczywiście, zgodnie z art. 3531 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Stosując kryterium ludzi uczciwie i rozsądnie myślących, nie sposób nie dojść do wniosku, że tego rodzaju zachowanie kredytodawcy w sposób oczywisty koliduje z elementarnymi regułami uczciwości, które w odniesieniu do umów wzajemnych nastawionych na osiągnięcie przez jedną ich stronę zysku, sprowadzają się do tego, że druga strona winna mieć poczucie, że świadczenie do spełnienia którego jest zobowiązana ma charakter ekwiwalentny w stosunku do świadczenia, które otrzymuje. Obiektywnie rzecz pojmując trudno o takie przekonanie, w sytuacji, w której to, co stanowi o owej ekwiwalentności jest jeszcze powiększone o dodatkowe koszty, które nie stanowią wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, a jedynie naliczony przez kredytodawcę koszt „zabiegu” dzięki któremu w ogóle mogło dojść do zawarcia umowy kredytu. Jest to wniosek oczywisty, bo bez kredytowania prowizji w ogóle nie doszłoby do zawarcia umowy pożyczki (kredytu konsumenckiego). O ile samo kredytowanie kosztów zaciągnięcia kredytu można w jakiś sposób wytłumaczyć stworzeniem możliwości pozyskania środków pieniężnych przez potencjalnego kredytobiorcę, w sytuacji, kiedy nie dysponuje takimi środkami nawet na pokrycie kosztów zaciągnięcia kredytu, to już czerpanie dodatkowych korzyści jeszcze z samego kredytowania kosztów w sposób oczywisty koliduje z poczuciem elementarnej przyzwoitości i uczciwości w prowadzeniu tego rodzaju działalności, która nastwiona jest na zysk. […] Zatem próba czerpania przez kredytodawcę zysku z oprocentowania tego rodzaju pozaodsetkowego kosztu kredytu (w rozumieniu art. 6 lit. b u.k.k.) dodatkowo nie wytrzymuje krytyki z punktu widzenia elementarnych zasad uczciwości i poczucia sprawiedliwości. Z tych przyczyn postanowienia umowy, które uprawniały kredytodawcę do pobierania odsetek od prowizji były niezgodne z zasadami współżycia społecznego, a jeżeli znalazły się w umowie, to stanowiło to o przekroczeniu zasady swobody umów. Stąd wniosek Sądu Okręgowego o nieważności tych postanowień umowy” (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 1 lutego 2023 roku w sprawie II Ca 1858/22).

Warto również dodać za Sądem Okręgowym w Sieradzu, że Całkowita kwota kredytu jest to nic innego jak kwota udzielonego przez kredytodawcę kapitału, którą konsument otrzymuje do swobodnej dyspozycji. Wynagrodzenie prowizyjne, a więc koszt kredytu, mimo tego że zostaje przez kredytodawcę skredytowany w dalszym ciągu jest kosztem. Zatem pobieranie przez kredytobiorcę odsetek od skredytowanej prowizji jest niezgodne z prawem (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 11 stycznia 2023 roku w sprawie I Ca 478/22).

Tożsame stanowisko na tej płaszczyźnie wyraził Sąd Okręgowy w Warszawie w prawomocnym wyroku zaznaczając, że pobieranie odsetek od prowizji wliczonej do kwoty kredytu powoduje zwielokrotnienie kosztu kredytu (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 stycznia 2023 roku w sprawie V Ca 443/22).

Powyższe stanowisko przyjął również Sąd Okręgowy w Poznaniu w prawomocnym wyroku z dnia 23 kwietnia 2024 roku wskazując, że:

„W związku z tym należało rozważyć, czy takie koszty kredytu (jak skredytowane prowizje) mogą być oprocentowane – zdaniem Sądu nie, albowiem nie można kwoty stanowiącej koszt kredytu (a taką jest prowizja) doliczać do kwoty kapitału. Jeśli bank zdecydował się na skredytowanie prowizji, to mógłby ją rozłożyć na nieoprocentowane raty. Całkowicie nietrafne były przy tym wywody apelacji jakoby część kredytu, tj. kwota z tytułu równowartości prowizji, pobrana następnie na pokrycie jego kosztów składała się na udzielony konsumentowi kredyt i mogła być uwzględniona przez pozwany bank przy obliczeniu rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Przyczyny tego zostały już omówione dokładnie wyżej. Nie sposób zgodzić się z apelującym aby kwota przeznaczona na pokrycie prowizji za udzielenie kredytu została kredytobiorcom „udostępniona” w rozumieniu art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim i stanowiła składnik całkowitej kwoty kredytu. W myśl tego przepisu całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt, a w przypadku umów, dla których nie przewidziano tej maksymalnej kwoty, suma wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Przepis ten jest jednoznaczny i nie pozwala na ujęcie nawet kredytowanej prowizji w sumie całkowitej kwoty kredytu” (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 23 kwietnia 2024 roku w sprawie XV Ca 150/24).

O zasadności powyższego stanowiska wypowiedziało się szeroko orzecznictwo sądów powszechnych między innymi Sąd Rejonowy w Bartoszycach wskazał, że „w ocenie sądu postanowienia umowne, nakładające na pozwaną obowiązek zapłaty odsetek od kwot prowizji i składki ubezpieczeniowej, to jest kwot, których pozwana faktycznie nigdy nie otrzymała do dyspozycji, są sprzeczne z naturą stosunku prawnego jakim jest zobowiązanie do zapłaty odsetek (art. 3531 k.c.), co skutkuje ich nieważnością (art. 58 § 1 k.c.). Mogą też zostać uznane za niedozwoloną klauzulę umowną w świetle art. 3851 § 1 k.c. W myśl art. 359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, orzeczenia sądu lub innego właściwego organu. Odsetki są więc formą wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału. Naliczanie ich związane jest z udostępnieniem kapitału osobie trzeciej, pozostawieniem go do jej dyspozycji oraz możliwością korzystania z niego przez tę osobę. W ocenie sądu postanowienia zawartej przez strony umowy, tj. w zakresie, w jakim przewidują naliczenie odsetek umownych nie tylko od kwoty faktycznie udostępnianej pozwanej, ale także od kwoty prowizji i składki ubezpieczeniowej, są sprzeczne z naturą odsetek i w związku z tym nieważne. Konsument musi bowiem zapłacić wynagrodzenie w postaci odsetek nie tylko od kapitału jaki faktycznie otrzymał, ale też od takiego, którego nigdy nie otrzymał do dyspozycji. System „kredytowania” przez kredytodawcę prowizji i składki ubezpieczeniowej jest bowiem o tyle iluzoryczny, że w istocie rzeczy jest matematycznym sposobem na zwiększenie kwoty pożyczki, ponad kwotę rzeczywiście przekazywaną konsumentowi. O ile prawo nie zakazuje takiej konstrukcji prawnej umowy, o tyle pobieranie odsetek od skredytowanych kosztów jest sprzeczne z naturą odsetek jako wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Konstrukcja ta prowadziła też do ominięcia przepisów dotyczących odsetek maksymalnych. Pobieranie odsetek o kwoty stanowiącej sumę kapitału udostępnionego kredytobiorcy oraz skredytowanych kosztów prowizji i składki ubezpieczeniowej należy uznać za zachowanie nieuczciwe i niezgodne z prawem” (zob. wyrok Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 4 listopada 2021 roku w sprawie I C 983/20).

Tożsame stanowisko wyraził Sąd Okręgowy w Toruniu wskazując, że „odnosząc się do zarzutów apelacji strony powodowej uznać należało je za niezasadne. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym postanowienia dotyczące prowizji w sposób rażący naruszają interesy pozwanego, są sprzeczne z dobrymi obyczajami, a ponadto prowadzą w istocie do obejścia bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, zwłaszcza dotyczących odsetek maksymalnych. Podkreślenia przy tym wymaga, że mając na uwadze ogólne reguły ochrony konsumentów, w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy zobligowany był z urzędu zbadać, stojącą u podstaw stosunku podstawowego łączącego strony, umowę pożyczki pod kątem ewentualnej abuzywności jej postanowień – co stanowi realizację zasady kontroli z urzędu zgodności dochodzonego roszczenia z przepisami prawa materialnego. W kontekście argumentacji zawartej w uzasadnieniu apelacji powoda, należy przede wszystkim zaznaczyć, że niezależnie od uregulowań ustawy o kredycie konsumenckim dotyczących maksymalnej wysokości kosztów pozaodsetkowych, koszty te nie mogą stanowić dodatkowego źródła zysku przedsiębiorcy, powinny zatem być kształtowane w sposób zgodny z rzeczywistym kosztem dokonywanych czynności w związku, z którymi pozostają. […] W rozpoznawanej sprawie powyższe rozważania znajdą zastosowanie w odniesieniu do spornej opłaty prowizyjnej. Z okoliczności sprawy wynika, że opłata ta – w przewidzianej umową wysokości – nie jest związana z poniesionymi przez powoda kosztami zawarcia i obsługi pożyczki. Tym samym pozostaje ona oderwana od faktycznych kosztów poniesionych przez skarżącego, stanowiąc dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie przez pozwanego z pożyczonego kapitału. W istocie zatem opłata ta nie stanowi „kosztu okołoodsetkowego”, ten bowiem powinien być związany – zgodnie z zasadą ekwiwalentności świadczeń – z określonymi kosztami poniesionymi przez pożyczkodawcę w związku z udzieleniem pożyczki bądź usługami świadczonymi na rzecz pożyczkobiorcy, np. w ramach umowy ubezpieczenia, stanowiącego zabezpieczenie zobowiązania. Sporna opłata pozostaje zatem tożsama w swojej funkcji z odsetkami stanowiącymi wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez pożyczkobiorcę z jego środków finansowych. Jest to więc ukryta forma odsetek od pożyczonego kapitału. Konstrukcja taka w oczywisty sposób prowadzi do obejścia przepisów regulujących instytucję odsetek maksymalnych. […] Odnośnie zarzutów apelacji pozwanego, uznać należało je za zasadne jedynie w części. Sąd Okręgowy podzielił argumentację pozwanego, zgodnie z którą od prowizji i innych kosztów pożyczki kredytodawca przy kredycie konsumenckim nie może naliczać odsetek, nawet jeśli je kredytuje. Naliczanie przez kredytodawcę odsetek także od kosztów pozaodsetkowych finansowanych z kredytu, prowadzi do sytuacji, gdy pożyczkodawca nalicza odsetki nie od faktycznie udostępnionej pożyczkobiorcy kwoty kapitału (zgodnie z istotą odsetek kapitałowych), lecz także od kosztów dodatkowych – pozaodsetkowych. Jest to praktyka w swej istocie zbliżona do naliczania odsetek od odsetek, a zatem uznać należało ją za niedozwoloną (art. 482 k.c.)” (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 25 maja 2022 roku w sprawie VIII Ca 169/22).

Powyższe orzeczenia nie są jednostkowe, bowiem wskazać można również na wyrok Sądu Rejonowego w Słupcy z dnia 27 czerwca 2022 roku w sprawie I C 146/22, wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 6 lipca 2022 roku w sprawie I1 C 64/2022, wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 11 stycznia 2023 roku w sprawie I Ca 478/22, wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 1 lutego 2023 roku w sprawie II Ca 1858/22, wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi z dnia 2 września 2022 roku w sprawie VIII C 1012/21, wyrok Sądu Rejonowego w Piszu z dnia 4 października 2024 roku w sprawie I C 192/24, czy szereg wyroków Sądu Okręgowego w Warszawie w tym z dnia 16 maja 2024 roku w sprawie V Ca 1279/23, z dnia 1 października 2024 roku w sprawie V Ca 2080/24, z dnia 8 listopada 2024 roku w sprawie V Ca 2330/24, z dnia 15 marca 2024 roku w sprawie V Ca 3376/23, z dnia 8 listopada 2024 roku w sprawie V Ca 3480/23.

Kredytowanie zaś prowizji i innych kosztów w sposób oczywisty wpływa na błędne wyliczenie Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania. Jak wskazuje się w orzecznictwie „bank winien więc dokonywać wyliczenia RRSO w oparciu nie o kwotę udzielonej pożyczki, lecz kwotę realnie udostępnioną pożyczkobiorcy” (zob. wyrok Sądu Rejonowego w Piszu z dnia 15 maja 2024 roku w sprawie I C 527/23).

Błędne zaś wskazanie RRSO należy traktować jakby kredytodawca w ogóle tego RRSO nie wskazał.

Również w orzecznictwie Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjmowano pogląd, że całkowita kwota kredytu (w rozumieniu art. 5 pkt 7 u.k.k.) nie obejmuje kosztów, które mają być pokryte z kapitału kredytu. Wniosek taki wynika z porównania art. 5 pkt 6 u.k.k. oraz art. 5 pkt 7 u.k.k. Pozwala to na uniknięcie dwukrotnego uwzględniania kosztów w całkowitej kwocie do zapłaty przez konsumenta zdefiniowanej w art. 5 pkt 8 u.k.k. (por.m.in. decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 12 marca 2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 10 maja 2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 21 czerwca 2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 9 października 2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 30 grudnia 2015 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 8 sierpnia 2016 r., decyzja Prezesa UOKiK nr (…) z 28 grudnia 2016 r., publ. www.uokik.gov.pl, a także pismo Prezesa UOKiK z 20 lutego 2012 r., (…)076-118/11/BK, (…) 2012, nr 9.) Omawiane stanowisko znajdowało poparcie w orzecznictwie (…) (por. np. wyrok (…) z 6 maja 2015 r., XVII AmA 5/14, LEX nr 2155798; wyrok (…) z 3 grudnia 2015 r., XVII AmA 124/14, LEX nr 2155537; wyrok (…) z 11 grudnia 2015 r., XVII AmA 125/14, LEX nr 1973757; wyrok (…) z 26 stycznia 2016 r., XVII AmA 165/13, LEX nr 1997815; wyrok (…) z 20 grudnia 2016 r., XVII AmA 53/16, LEX nr 2206139, a także wyrok SA w Warszawie z 12 grudnia 2016 r., VI ACa 1213/15, LEX nr 2974033) – (zob. T. Czech (w:) Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2018, art. 5.).

Wskazać zatem należy, że powyższe uchybienia uprawniają do skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Przypomnieć należy, że jak stanowi art. 45 ust. 1 u.k.k., w przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c u.k.k. konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie.

W tym przypadku podstawą skorzystania z sankcji kredytu darmowego będzie naruszenie przez pozwaną art. 30 ust. 1 pkt 6, 7, 8 i 10 u.k.k. Zgodnie bowiem z art. 30 ust. 1 pkt 7 i 15 u.u.k. z zastrzeżeniem art. 31-33 u.k.k., umowa o kredyt konsumencki powinna określać: Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania oraz Całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta ustaloną w dniu zawarcia umowy o kredyt konsumencki wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia (art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k.).

Co więcej powyższą nie transparentność należy również analizować w kontekście informacji o zasadach i terminach spłaty kredytu, które pozwalają określić wysokość wymagalnych kwot rat kapitału kredytu udzielonego kredytobiorcy.

Funkcja informacyjna co do spłaty kosztów kredytu w postaci prowizji (nawet kredytowanej) jak i zasad spłaty elementów świadczenia kredytobiorcy jest bardzo istotna. Brak wykazania przez kredytodawcę, iż w odniesieniu do tej konkretnej umowy kredytu, obowiązek z art. 30 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim został spełniony, również skutkuje sankcją z art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim (por. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 31 stycznia 2022 roku w sprawie XII C 2191/21).